John Carpenter to obok takich mistrzów horroru jak Clive Barker czy też Stephen King jeden z lepszych twórców tego gatunku. To on wykreował takie dzieła jak na przykład Mgła (nie mylić z Mgłą Stephena Kinga) oraz Coś czy też Wioska przeklętych. Jego horrory to klasyki gatunku, jest w nich i atmosfera, i odpowiednia dawka efektów specjalnych. Oto moje ulubione, które być może i wam się spodobają.
Mgła
Fabuła Mgły opiera się na wątku mieszkańców pewnej wyspy u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Spokojna, wydawałoby się wręcz senna wyspa, szykuje się do nadejścia wyjątkowo silnej mgły, która szybko zbliża się do wyspy. Tymczasem ludzie zaczynają znajdować dziwne rzeczy na plaży, wyrzucone przez morze. Okazuje się mgła nie jest naturalna, a wraz z nią nadciągają duchy pomordowanych przez przodków mieszkańców wyspy ofiar. Ludzie ci przed śmiercią zawarli umowę, na mocy której mogli się osiedlić na wyspie, mimo że byli trędowaci. Jednak wyspiarze nie zamierzali dotrzymać umowy. Teraz ich potomkowie mają ponieść tego konsekwencje. Mgła to niewątpliwie trzymająca w napięciu opowieść o duchach, która do ostatniej chwili utrzymuje aurę tajemniczości i grozy. Warto wspomnieć przy tym, że powstał też remake filmu, nieco różniący się fabułą, ale w nieznacznym stopniu. Jeżeli jesteście fanami starego dobrego kina grozy z lat osiemdziesiątych, to mgła z pewnością wam się spodoba, zwłaszcza jeśli lubicie opowieści o duchach żądnych zemsty za krzywdy, jakie doznali za życia. Ponadto Mgła cechuje się dość ciekawymi efektami specjalnymi, zarówno remake, jak i oryginał.
Coś
Z kolei fabuła Coś opowiada nam o załodze stacji polarnej, która odkryła pod lodem coś, co nie pochodzi z naszego świata. Groźny obcy wraz ze swoim statkiem rozbił się na ziemi miliony lat temu, po czym za hibernował się. Teraz załoga, która go odkopała musi walczyć nie tylko o swoje życie, ale również o przetrwanie całej rasy ludzkiej. Obcy jest tym bardziej groźny, dlatego że może przybrać postać dowolnego członka załogi. Nie wiadomo więc kto jest obcym a kto przyjacielem. Ma on jednak pewną słabość, jest nią wysoka temperatura. To dzięki niej można wykryć oraz zabić przybysza z innej planety. Mimo wszystko nie jest jednak to takie proste, przecież kosmita nie podda się bez walki. Ponadto Coś jest dobrym przykładem jak w latach osiemdziesiątych tworzono efekty specjalne oraz animacje. Scena przemiany człowieka w obcego jest moim zdaniem najlepszym tego przykładem. Dodajmy do tego świetną fabułę i przepis na dobry horror gotowy.